Kupiłem Bullitta! #10 Przyjechał!

Przyjechał!

Od razu zabrałem go na pierwszą przejażdżkę po osiedlu. Zgodnie z przewidywaniami zaciął się lewarek zmiany biegów. Na szczęście na biegu do przodu już pod domem, więc bez większych problemów udało mi się go zaparkować w garażu.

Pierwsze oględziny zrobione. Będzie przy nim trochę pracy, bo mechanicznie został trochę zaniedbany.. Zacznę od sprawdzenia kompresji, wymiany filtrów, świec, płynów i pasków i pojeżdże nim póki mamy jeszcze dobrą pogodę, a przez zimę zajmę się zawieszeniem. Trzeba będzie powymieniać węże wspomagania, wszystkie gumy zawieszenia.. zajrzeć do hamulców, bo są bardzo wrażliwe i auto staje dęba przy najlżejszym hamowaniu. Co mnie cieszy to, że auto prezentuje się całkiem nieźle. Jest trochę korozji, którą trzeba będzie się zająć, ale to nic pilnego i póki co można cieszyć się z jazdy. No i najważniejsze.. Ten 428ci pracuje bardzo dobrze i ma pełno mocy.

Wieczorem podłubałem trochę przy skrzyni, udało mi się ją odblokować i zrozumiałem w czym problem i jak nim jeździć, żeby lewarek się więcej nie zacinał. Następnego dnia kolejna przejażdżka odbyła się już bez problemów, więc da się nim jeździć… tylko trzeba wiedzieć jak. 🙂

Jak wracałem po tankowaniu ze stacji to stwierdziłem, że skoro opony i tak są do wymiany to sprawdzę jak pali kapcia.

Daje radę! 🙂

Zakupy

Zbliżają się święta, więc postanowiłem zrobić sobie kilka prezentów.
[Mustang przyjechał do mnie na 2 tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia]

Zaczęło się niewinnie, a zrobiły się z tego ogromne zakupy. Długo czekałem na ten projekt i listę życzeń miałem już gotową.. im dłużej czekałem, tym lista robiła się dłuższa. Na zewnątrz zaczęło się robić zimno i miałem coraz więcej czasu w garażu. Chciałem, żeby cały projekt poszedł jak najsprawniej, dlatego zdecydowałem, że trzeba zrobić jedno wielkie zamówienie. Kupiłem wszystko co może mi być potrzebne. Kompletne wnętrze, począwszy od obszyć foteli, podsufitki, dywanu, boczków, zegarów, deski rozdzielczej itp do takich detali jak klamki, listwy chromowane, a nawet nowe komplety śrubek do ich mocowania. Zawieszenie także będzie kompletnie odnowione. Nie tylko nowe gumy, amortyzatory, sprężyny, także tylne piórowe, ale także wahacze, końcówki drążków, stabilizatorów, kompletny zestaw hamulca awaryjnego.. jednym słowem wszystko! Nie będę się rozpisywał na ten temat.. postępy z prac będziecie mogli oglądać na bieżąco na blogu.  Już nie mogę się doczekać aż paczki zaczną zjeżdżać. Pod choinką na pewno się to wszystko nie zmieści 🙂

Back to top
Marzysz o własnym klasyku?Zostaw adres e-mail a nie ominie Cię żadna okazja!

Każdego tygodnia w Stanach pojawia się kilka wyjątkowych okazji klasyków. Wiele z nich znika z lokalnego portalu ogłoszeniowego tego samego dnia. Sztuka polega na tym, żeby być pierwszym który kontaktuje się właścicielem.