Deals Of The Week 07.11.2020
W USA dostępność klasyków jest dużo większa, więc znajdziemy Ci dokładnie to czego szukasz. Tymczasem zapraszamy na podsumowanie najlepszych okazji zza oceanu! W tym tygodniu pojawiło się kilka naprawdę interesujących samochodów.
Zapraszam do obejrzenia filmu z podsumowaniem tygodnia najlepszych okazji z USA
Dodge Charger 1973 – 100 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Na początek Charger trzeciej generacji w wersji SE, która oznacza Special Edition i jest trochę lepiej wyposażona. Pod maską oryginalny silnik 318ci, czyli nieco ponad 5 litrów o mocy szalonych 150 koni mechanicznych, chociaż ten sam silnik jeszcze w 1971 generował moc 230kM. Jak do tego doszło? Otóż w 1970 roku prezydent Nixon powołał Agencję Ochrony Środowiska, która w ‘72 nakazała ograniczenie emisji spalin, więc potężne mocne silniki V8 zaczęły być odprężane a dodatkowo w 1973 wybuchł kryzys paliwowy co skutkowało różnymi absurdalnymi sytuacjami jak np. to, że auta o parzystym numerze rejestracyjnymi mogły być tankowane w parzyste dni tygodnia a z nieparzystymi rejestracjami w nieparzyste dni tygodnia. Jakby nie patrzeć ten samochód jest symbolem pewnej nieciekawej części historii USA, która zakończyła erę tego co najlepsze w amerykańskiej motoryzacji.
Ale wróćmy do ogłoszenia. Charger oryginalnie był zielony, ale kilka lat temu został przelakierowany na szalony śliwkowy czyli Plum Crazy. Właściciel napisał, że w ostatnich czasie wymieniał elementy zawieszenia, założył nowe opony i nowy vinylowy dach. Nie jest to idealny Charger, ale jest solidny i gotowy do jazdy. Dodatkowo ma wspomaganie kierownicy, klimatyzację i aluminiową chłodnicę. Trzeba pprzyznać, że wygląda bardzo interesująco. Szczególnie jeśli weźniemy pod uwagę cenę – 100 000 po wszystkich opłatach.
Buick Riviera 1972 – 120 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Buick Riviera z 1972 roku, czyli kolejna ofiara zmian jakie następowały w Stanach Zjednoczonych. Pod maską prawie 7,5litra o mocy 250kM mimo, że jeszcze w 1971 ten silnik generował moc 315kM a w wersji Gran Sport nawet 345kM.
Chociaż moc w tym aucie to drugorzędna sprawa, bo to po prostu piękny wóz. Musicie przyznać, że linia nadwozia typy Boat Tail jest genialna. Widziałem kilka Rivier na żywo i zdecydowanie robią wrażenie. Riviera była luksusowym samochodem nastawionym na komfort jazdy, więc wspomaganie kierownicy i wspomaganie hamulców było w standardzie.
Opis mamy dość skromny, ale patrząc na dostępne zdjęcia wygląda ładnie. Po wszystkich opłatach kosztowałaby niecałe 120 000 PLN.
Plymouth Barracuda 1964 – 120 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Czarny lakier wygląda ładnie, czerwone wnętrze nie ma śladów zużycia, komora silnika również wygląda dobrze. A sam silnik to 360tka, która oryginalnie do barracudy trafiła dopiero w 1974 roku i wg katalogu generowała moc 245kM. Co jest zmianą na plus (jeśli nie zależy Ci na zgodnych numerach), ponieważ oryginalny silnik 273ci generował moc 190koni mechanicznych.
Za przełożenie odpowiada automatyczna skrzynia biegów. I tu ciekawostka. Spróbujcie znaleźć lewarek zmiany biegów…… Nie ma po prostu jako takiego lewarka. Biegi wybierasz przyciskami po lewej stronie kierownicy. Z rzeczy, na które warto zwrócić uwagę jest również ogromna tylna szyba. Zdecydowanie ciekawe auto, które po wszystkich opłatach kosztowałoby ok. 120 000 PLN
Plymouth Barracuda 1967 – 120 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Warte podkreślenia, że mamy do czynienia z nadwoziem typu Notchback, chociaż Barracuda drugiej generacji oferowana była również w nadwoziu typu Fastback i Kabriolet.
Z ogłoszenia możemy dowiedzieć się, że pod maską znajduje się mocniejsza wersja silnika 273ci, który generuje moc 235kM.
Opis jest dość skromny i nie ma zdjęć komory silnika, więc nie wiemy czy ma dodatkowe opcje, ale wiemy że za przełożenie odpowiada czterobiegowy manual co w połączeniu z tym silnikiem na pewno daje dużo frajdy z jazdy. Po wszystkich opłatach również kosztowałaby ok. 120 000 PLN.
Plymouth Barracuda 1972 – 187 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
To zdecydowanie najbardziej rozpoznawalna i pożądana generacji Barracudy. Na pierwszy rzut oka może przypominać Challengera, ponieważ to właśnie na jej podstawie został zbudowany.
Ta konkretna pochodzi z 1972 roku i jest stylizowana na jej sportową wersję czyli ‘Cudę 340, chociaż na większy silnik 360ci, który dodatkowo podczas remontu został rozwiercony, dostał sportowy wałek, sportowy kolektor dolotowy od Edelbrocka i gaźnik Edelbrocka oraz sportowe kolektory wydechowe i nowy wydech. Zresztą posłuchajcie jak pracuje.
Mamy do dyspozycji naprawdę dużo zdjęć szczegółów i trzeba przyznać że wygląda zachęcająco. Auto wystawił dealer z Florydy, którego mieliśmy okazję poznać i kupiliśmy od jego już jedno auto na zamówienie Pana Zbigniewa kilka lat temu. Jak na dealera na całkiem niezłe ceny. Ta po wszystkich opłatach kosztowałaby 187 000 PLN.
BTW. Zobaczcie jaka wasza żona byłaby szczęśliwa gdybyście ją kupili.
Chevrolet Chevelle 1969 – 192 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Moim zdaniem kolorystyka jest świetna. Niebieski lakier idealnie komponuje się z jasnym wnętrzem i jasnym vinylowym dachem a wszystko świetnie uzupełnia chromowany grill i zderzak. Ale wygląd oczywiście nie jest najważniejszy. Pod maską oryginalny Big Block 396ci o mocy 350kM, co jest rzadko spotykane w tym aucie a na dodatek za przełożenie odpowiada manualna czterobiegowa skrzynia co czyni go jeszcze bardziej unikatowym i musi sprawiać dużo frajdy z jazdy. Dodatkowo mamy wspomaganie kierownicy i wspomaganie tarczowych hamulców, więc możemy komfortowo ruszyć w trasę nawet w cztery osoby, bo tylna kanapa w Chevelle to nie tylko atrapa – w przeciwieństwie do np. Mustanga tam jest sporo miejsca.
Po wszystkich opłatach ta Chevelle kosztowała by niecałe 192 000 PLN.
Chevrolet Camaro RSSS 1968 – 165 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Jest to połączenie wersji SS i RS a pod maską największy dostępny w Camaro Big Block 396 i manualna czterobiegowa skrzynia, więc tak samo jak poprzednia Chevelle to naprawdę duży unikat. Dodatkowo ma klimatyzacje i tarczowe hamulce. I pomimo tego, że ogłoszenie jest skromne i ma mało zdjęć to uważam, że to najlepsza okazja ze wszystkich w tym zestawieniu. Po wszystkich opłatach będzie kosztować 165 000 PLN. Oczywiście trzeba skontaktować się z właścicielem i potwierdzić faktyczny stan tego auta.
Chevrolet Camaro 1973 – 143 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Kolejne w zestawieniu Camaro. Tym razem drugiej generacji. A dokładnie ostatni rok drugiej generacji, czyli 1973. Pomimo, że jest to rocznik słabych silników to ten zdecydowanie ma moc. Jest to Stroker 383 z aluminiowym głowicami, aluminiowym kolektorem dolotowym, ostrym wałkiem, headersami, elektronicznym aparatem zapłonowym i aluminiową chłodnicą. Dodatkowo ma wspomaganie kierownicy i wspomaganie tarczowych hamulców. Naprawdę dużo kasy jest włożone w silnik, który od momentu remontu ma przejechane ok. 2000 mil.
Właściciel remontował go przez dwa lata, wszystko jest dobrze udokumentowane i opisane na blogu właściciela. Krok po kroku. Bez oszczędności. W samych rachunkach jest 21 000 USD a większość prac właściciel wykonał samodzielnie, więc gdybyś chciał samodzielnie poskładać takie Camaro kosztowałoby Cię dużo więcej pieniędzy. Nie wspominając nawet o czasie i nerwach. Po wszystkich opłatach kosztowałoby 143 000 PLN
Mustang Shelby GT500 1968 – 566 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Piękny okaz prawdziwego Shelby GT500 ze wspomnianym silnik 428 Police Interceptor oraz manualną czterobiegową skrzynią. Dodatkowo ma wspomaganie kierownicy i wspomaganie tarczowych hamulców. Jest świeżo po renowacji… od jej zakończenia ma przejechane zaledwie 110 mil. Po wszystkich opłatach kosztowałby 566 000 PLN. Hagerty wycenia ten model na 715 000 PLN po opłatach.