Deals Of The Week 07.11.2020
W USA dostępność klasyków jest dużo większa, więc znajdziemy Ci dokładnie to czego szukasz. Tymczasem zapraszamy na podsumowanie najlepszych okazji zza oceanu! W tym tygodniu pojawiło się kilka naprawdę interesujących samochodów.
Zapraszam do obejrzenia filmu z podsumowaniem tygodnia najlepszych okazji z USA
Oldsmobile 442 1969 – 126 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Ten z ogłoszenia ma pod maską oryginalną 400 setkę ze zgodnymi numerami a co ciekawe za przełożenie odpowiada trzybiegowy manual, których wyprodukowano zaledwie 587 sztuk z 27 tysięcy wszystkich 442. To naprawdę ciekawe auto w ładnym malowaniu. Złote pasy na masce super komponują się z czarnym lakierem i jasnym wnętrzem. Właściciel w ogłoszeniu napisał, że Olds jest po renowacji i jeździ nim na co dzień a to zawsze dobra informacja. Po wszystkich opłatach ten egzemplarz kosztowałby ok. 126 000 PLN. Z pewnością nie jest idealny, ale moim zdaniem to bardzo dobra oferta. Hagerty ten model w idealnym stanie wycenia na ponad dwa razy więcej.
Chevy Impala 1967 – 140 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Kolejnym autem, które dla was wybrałem jest Impala z 1967 roku, która moim zdaniem jest po prostu kozacka. To nie jest przykład oryginalnego wozu, ale popatrzcie tylko jak świetnie ta linia nadwozia wygląda na glebie. Oczywiście nie ma chamsko uciętych sprężyn tylko jest na Air Ridzie, więc przed spowalniaczem możemy ją łatwo podnieść. Muszę przyznać, że naprawdę mi się strasznie podoba. Szczególnie ten głęboki błękitny lakier i charakterystyczny chromowany przód oraz tylne prostokątne lampy. Jeśli chodzi o wnętrze to mnie akurat niebieskie jakoś nie porywa, ale sam wzór tapicerki i szczegóły takie jak środkowa konsola czy deska rozdzielcza wyglądają naprawdę ładnie.
Poza wyglądem jest też dobrze wyposażona. Pod maską silnik 350ci spięty z automatyczna skrzynią biegów a dodatkowo ma wspomaganie kierownicy oraz wspomaganie tarczowych hamulców i co ciekawe tarcze ma zarówno z przodu jak i z tyłu.
Jest po prostu świetna.
Chevy Chevelle 1970 – 171 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Następny na liście najlepszych okazji tygodnia jest Chevy Chevelle z 1970 roku, czyli najbardziej charakterny rocznik Chevelli. Szczególnie w czarnym lakierze, na dobrej feldze i z czarnym wnętrzem a złote pasy jeszcze bardziej podkreślają charakter tego wozu. Pod maską mamy 350tkę ze zgodnymi numerami, która podczas remontu została trochę wzmocniona. Ma ostrzejszy wałek, sportowy kolektor dolotowy i sportowe kolektory wydechowe, więc musi rwać asfalt i dobrze brzmieć. Dodatkowo ma wspomaganie kierownicy i wspomaganie tarczowych hamulców a co za tym idzie jeździ się nią komfortowo i stosunkowo bezpiecznie. Warto się nią zainteresować.
Dodge Charger 1970 – 163 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Teraz czas na najlepszą okazję ze wszystkich. Dodge Charger z 1970 roku! Niestety mamy do dyspozycji tylko 5 zdjęć, ale to wystarczy żeby się nim mocniej zainteresować. Właściciel ma go od 20 lat i przez ten czas go dopieszczał. Nie chce go sprzedawać, ale jak napisał w ogłoszeniu życie bywa przewrotne i jest do tego zmuszony. Pod maską jest silnik 440ci spięty z automatyczną skrzynią biegów. Dodatkowo ma wspomaganie kierownicy, wspomaganie tarczowych hamulców i oryginalną klimatyzację, więc pełen wypas.
Po wszystkich opłatach będzie kosztował ok. 163 000 PLN, więc cena jest po prostu rewelacyjna. Moim zdaniem ogólnie teraz jest dobry czas na zakup klasyka w Stanach jeśli możemy sobie na niego pozwolić. Czasy są jakie są i różne okoliczności zmuszają właścicieli do szybkiej sprzedaży aut, więc dobre okazje zaczynają się pojawiać. Z drugiej strony są też osoby, które chcą zabezpieczyć swój kapitał i szukają lokaty w klasycznych autach, więc trzeba być gotowym do podjęcia szybkiej decyzji. Bo dobre okazje szybko się sprzedają
Mustang Coupe 1968 – 135 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Całe swoje życie spędził Arizonie i Nowym Meksyku gdzie klimat zdecydowanie sprzyja klasykom. Naprawdę jest coś w tym, że łatwiej jest znaleźć zdrowe auto w tamtych rejonach i ten jest tego przykładem. Z ogłoszenia wiemy, że cała karoseria oraz podwozie jest oryginalne i przeszedł renowację parę lat temu. W ostatnim czasie został odświeżony co również pochłonęło kilka tysięcy dolarów.
Warty podkreślenia jest fakt, że silnik 289ci jest oryginalny i ma zgodne numery. Dodatkowo ma automatyczną skrzynię biegów, wspomaganie kierownicy, wspomaganie tarczowych hamulców oraz klimatyzację.
Mustang Kabriolet 1966 – 138 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Fajna opcja dla kogoś kto lubi poczuć wiatr we włosach i chciałby dodatkowo zarabiać na utrzymanie klasyka, bo bez wątpienia czerwony kabriolet miałby wzięcie w wynajmie do ślubów czy reklam. Ten to tzw. A-code, więc pod maską ma mocniejszą wersję silnika 289ci, który spięty jest z automatyczną skrzynią biegów. Zwróćcie uwagę na elementy z wersji GT tj. dodatkowe reflektory na grillu i końcówki wydechu wychodzące przez tylny panel pod zderzakiem oraz wlew paliwa z oznaczeniem GT. Bardzo ładna jest bogatsza wersja wnętrza tzw. Pony Interior. A dodatkowo ma wspomaganie kierownicy i elektrycznie składany dach.
Zdecydowanie musi sprawiać dużo frajdy z jazdy!
Mustang Fastback 1965 – 212 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Mamy do czynienia z naprawdę ładnym egzemplarzem, który ma kilka elementów zaczerpniętych z Shelbyego GT350 takich jak emblematy, naklejki i brak dużego znaczka Mustanga na grillu. Oczywiście to nie jest prawdziwy Shelby, ponieważ prawdziwy Shelby kosztowałby 3-4 razy więcej. W każdym razie Mustang jest po pełnej renowacji i przykryty jest świetnym lakierem Caspian Blue oraz ma ciemno niebieskie wnętrze, które idealnie do niego pasuje, ale oczywiście wygląd nie jest najważniejszy. Pod maską mamy oryginalny silnik 289ci, który podczas remontu dostał kilka fajnych upgrade’ów takich jak ostrzejszy wałek, sportowy kolektor dolotowy, gaźnik edelbrocka, wydech Flowmastera, aluminiową chłodnicę. A całą moc przekazuje manualna czterobiegowa skrzynia, więc zdecydowanie ten Mustang jest dostarczycielem emocji. Dodatkowo ma klimatyzację i wspomaganie tarczowych hamulców.
Chevy Corvette 1969 – 150 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
1969 – jedyny rocznik, w którym dostępne były tzw. Side Pipes czyli boczne wydechy i trzeba przyznać, że wyglądają po prostu super i nadają jej charakteru. Ogólnie ta C3 wygląda bardzo ładnie. Czarny lakier jest pasuje. Tak samo jak czarne wnętrze. Pod maską mamy silnik 350ci, który widać, że jest trochę podłubany, ale niestety w ogłoszeniu nie jest napisane co dokładnie było zmienione. Jest za to informacja, że właściciel ma wszystkie oryginalne części jeśli ktoś chciałby wrócić do oryginału. Fajną sprawą jest też na pewno manualna czterobiegowa skrzynia.
Jest w rękach jednego właściciela od 26 lat, więc jej historia jest dobrze znana. Sprzedaję ją dlatego, że zawsze marzył o drugiej generacji i czas na zmiany.
Chevy Corvette 1964 – 277 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
A skoro jesteśmy przy drugiej generacji Corvette to sprawdźmy ile właściciel czarnej C3 musi dołożyć, żeby spełnić marzenie. Muszę przyznać, że C2 podoba mi się najbardziej ze wszystkich generacji. Spójrzcie tylko na jej linię, szczególnie tył auta wygląda nieziemsko. Pod maską mamy silnik 327 o mocy 300kM, który jest „matching numbers” a za przełożenie odpowiada automatyczna trzybiegowa skrzynia. Dodatkowo ma wszystkie opcje wyposażenia takie jak: wspomaganie kierownicy, wspomaganie tarczowych hamulców, klimatyzację i nawet elektryczne szyby!
Kilka lat temu przeszła gruntowną renowację. Od tamtej pory przejechała 3500 mil, więc niewiele, ale na tyle dużo że jest już dobrze rozjeżdżona. Wygląda naprawdę solidnie.
Chevy Corvette 1963 – 481 000 PLN
Cena zawiera zakup auta, transport morski i lądowy, wszystkie opłaty importowe, rozładunek, wszystkie formalności i dokumenty w USA i PL, rzeczoznawcę, konserwatora, urząd celny, badanie techniczne, tłumaczenia i wszystko co niezbędne do zarejestrowania auta jako zabytek.
Co wiemy z ogłoszenia?
Z kolei kolejna, która jest bardzo podobna kosztuje ponad 200 000 PLN więcej. Również pod maską ma silnik 327ci o mocy 300kM, ale za przełożenie odpowiada manualna skrzynia biegów. Chociaż jak się pewnie domyślacie skrzynia nie robi aż takiej różnicy. Co ciekawe z dodatkowego wyposażenia ma wspomaganie kierownicy i wspomaganie tarczowych hamulców, więc w porównaniu do poprzedniej brakuje klimatyzacji i elektrycznych szyb. Skąd więc ta różnica w cenie? Chodzi o rocznik 1963, czyli pierwszy rok produkcji drugiej generacji. Jest to wyjątkowy rocznik z kilku powodów. Największy wpływ na wartość ma charakterystyczna tylna dzielona szyba, która niestety utrudniała widoczność kierowcy i w następnych latach została zastąpiona pełną szybą. Takich C2 wyprodukowano tylko 10 000 sztuk. Inną charakterystyczną cechą tego rocznika są niefunkcjonalne wloty na masce, które również zniknęły w następnym roku. A dodatkowo to właśnie w 1963 po raz pierwszy pojawiły się w Corvette otwierane światła, które pozostały z nią aż do 2005 roku.