[:pl]Camaro to największy konkurent Mustanga w latach ’60 i jedna z największych ikon tamtych lat. Nikt nie potrafi przejść obok niego obojętnie a my mamy do niego wyjątkową słabość. Szczególnie jeśli jest czarne z pakietem RS. Latem 2018 roku kupiliśmy czarne Camaro Super Sport z silnikiem 350ci i manualną czterobiegową skrzynią, do którego dołożyliśmy wspomniany pakiet Rally Sport. To zdecydowanie jedno z tych aut, które zawsze chcieliśmy mieć w naszej kolekcji.
Silnik w naszym Camaro jest po kapitalnym remoncie w Polsce (K&K Motor). Bez oszczędzania. Bez półśrodków.
Pełna obróbka bloku, nad wymiarowe tłoki, szlif wału, nowe głowice, nowy wałek rozrządu, pompa oleju o podwyższonej wydajności. Na koniec dokładne wyważenie układu korbowego.
Teraz Camaro jest w perfekcyjnym stanie mechanicznym. W sumie mamy rachunki na 30 000 PLN.
Lakier ładnie się błyszczy i z dwóch metrów wygląda naprawdę dobrze, jednak ma kilka niedoskonałości. Wnętrze wygląda na oryginalne i jest zachowane w dobrym stanie. Podwozie jest zdrowe a zawieszenie w pełni sprawne.
Nasze Camaro RS/SS świetnie jeździ i jeszcze lepiej brzmi a jego sylwetka sprawia, że absolutnie nikt nie przejdzie obok niego obojętnie. Jest też bardzo dobrze wyposażony: ma wspomaganie kierownicy i tarczowe hamulce, aluminiowy sportowy kolektor dolotowy (Edelbrock), sportowe kolektory wydechowe (Headers), sportowy wałek rozrządu (Edelbrock 2102), aluminiowe sportowe głowice (Promaxx) aluminiową bardziej wydajną chłodnicę oraz lepszy elektroniczny aparat zapłonowy.
Super Chevy gotowy do jazdy![:]
Każdego tygodnia w Stanach pojawia się kilka wyjątkowych okazji klasyków. Wiele z nich znika z lokalnego portalu ogłoszeniowego tego samego dnia. Sztuka polega na tym, żeby być pierwszym który kontaktuje się właścicielem.
Każdego tygodnia w Stanach pojawia się kilka wyjątkowych okazji klasyków. Wiele z nich znika z lokalnego portalu ogłoszeniowego tego samego dnia. Sztuka polega na tym, żeby być pierwszym który kontaktuje się właścicielem.