Mustang Fastback 1967 C-code
[:pl]Krzysztof odezwał się do nas zaledwie trzy tygodnie temu. Napisał do nas maila z zapytaniem o sprowadzenie mustanga jego marzeń, którym jest mustang fastback z 67-68 roku. Na samym początku sprecyzował, co jest dla niego najważniejsze:
- typ nadwozia – Fastback
- rocznik 67-68
- V8 289 choć 390 też
- automat
- kolor czarny, niebieski, ciemny,
- jak wcześniej wspomniałem bogato wyposażony
- w miarę możliwości jak najbardziej zbliżony do oryginalnego
Podesłał nam również kilka linków do samochodów z naszej strony, żeby pokazać co mu się w nim najbardziej podoba. Gdy podesłaliśmy mu kilka propozycji aktualnie dostępnych na rynku Mustangów, jego oczekiwania zawężyły się jeszcze mocniej. Postanowił, że Mustang musi mieć wspomaganie kierownicy i hamulców oraz tak jak wspomnieliśmy wcześniej automatyczną skrzynię biegów. Idealny samochód miał mieć również dolną i górną konsolę oraz prędkościomierz. Te elementy są bardzo, bardzo unikatowe i rzadko spotykane przez co ciezko jest znalezc Mustanga z takim wyposażeniem, ale jest to możliwe . Poprosiliśmy o cierpliwość i zaczęliśmy poszukiwania samochodu z takim wyposażeniem, ale uprzedziliśmy że taki Mustang może być droższy szczególnie jeżeli miałoby to być fabryczne wyposażenie.
Podczas gdy szukaliśmy idealnego Mustanga, Krzysztof odwiedził kilka warsztatów w Polsce z zapytaniem o koszt zbudowania jego wymarzonego samochodu. Mechanicy ostrzegli go przed kupowaniem projektów w USA, ponieważ nigdy nie wiadomo co kryje się pod lakierem i tak naprawdę można się o tym przekonać dopiero gdy zetrze się go do gołej blachy. Więc znaleźliśmy tego Mustanga, który jest w naprawdę świetnym stanie. Samochód miał super wyposażenie: wspomaganie kierownicy, wspomaganie hamulców, automatyczną skrzynię biegów, prędkościomierz, dolna i górną konsole i wnętrze “Deluxe”. Niestety miał złą kombinację kolorów i był stosunkowo drogi jak na auto które miało być remontowane.
Po kilku rozmowach z właścicielem i Krzysztofem zapadła decyzja, że szukamy dalej. Krzysztof podjął również decyzję, że bardziej podoba mu się wnętrze z rocznika ‘67 niż ‘68 i powinno być czarne w wersji “Deluxe”. W wyglądzie zewnętrznym nie ma szczególnych różnic, więc skupiliśmy się na 1967.
Kilka dni później Krzysztof powiedział, że przejrzał wszystkie propozycje Mustanga, które mu podesłaliśmy i znalazł jednego, który może być dobrą opcją. Wyglądał na bardzo dobry stan zachowany w oryginale z przebiegiem mniejszym niż 10 000 mil. Właściciel twierdził, że żaden element nigdy nie był wymieniany albo naprawiany. W 2007 roku został odlakierowany w oryginalnym kolorze i jedynymi rzeczami, które zostały dodane to wspomaganie kierownicy, nowa chłodnica, nowa koła i opony oraz centralna konsola.
Kiedy poprzedni raz zaproponowaliśmy go Krzysztofowi Mustang był wystawiony jedynie na portalu z lokalnymi ogłoszeniami. Wtedy też zaproponowaliśmy go wam w naszym newsletterze (LINK) ale teraz właściciel postanowił go wystawić na E-bay i przyciągnął wielu zainteresowanych. Oglądało go dokładnie 129 osób co jest bardzo istotne przy takich autach. Rozpoczął się wyścig. Skontaktowaliśmy się z właścicielem, zebraliśmy jeszcze więcej informacji i po raz kolejny usłyszeliśmy historię tego auta, o której opowiemy na koniec. Trzy dni później byłem już w Zachodniej Virginii (tego samego dnia, którego kończyła się aukcja na E-bay), żeby przeprowadzić dokładną inspekcję. Zrobiłem kilka zdjęć najważniejszych rzeczy – VIN, tabliczka znamionowa, buck tag (tak, nadaj ją ma) i podesłałem je do Krzysztofa. Pojechałem z właścicielem na test drive i zaraz po nim zadzwoniłem do Krzysztofa. Aukcja kończyła się za dwie godziny. Krzysztof dał nam zielone światło i dopieliśmy deal. Sprzedający próbował zdjąć Mustanga z E-bay, ale cena minimalna została osiągnięta a zasady E-bay nie pozwaliły mu na to. Nie było innej opcji. Uzgodniliśmy cenę i kupiliśmy go przez E-bay ustawiając naszą licytację na znacznie wyższą cenę. Ogarnęliśmy dokumenty i ruszyłem w stronę lotniska. Na lotnisku okazało się, że ktoś licytował tego Mustanga ponad kwotę na którą umówiliśmy się z właścicielem, ale jako że wcześniej zostawiliśmy zaliczkę i dopięliśmy wszystkie dokumenty byliśmy zabezpieczeni na wypadek gdyby sprzedający się rozmyślił. Tak kupuje się dobre Mustangi w dobrych cenach!
Wracając do samochodu. Z fabryki powędrował do Richmond gdzie został sprzedany.Pierwszym właścicielem był wojskowy, który zginął na misji. Jego rodzice jeździli nim tylko okazjonalnie i trzymali go z sentymentu. Sprzedali go kilkanaście lat później, gdy nie mogli już nim jeździć. Drugi właściciel ze względu na niski przebieg też nie jeździł nim zbyt często i praktycznie cały czas trzymał go w garażu. Aktualny (już były) właściciel nabył go ok. 10 lat gdy przebieg wskazywał 7 000 mil i przeprowadził tylko kilka prac – odlakierował nadwozie, założył wspomaganie kierownicy, wymienił: elementy eksploatacyjne, filtr powietrza, pokrywy zaworów, felgi, zbiornik paliwa, pompę paliwa i chromy tylny świateł.
Zabierał go też lokalne zloty razem z żoną, która jeździ kabriolet z 1965 roku. Kupił tego Mustanga dlatego, że znał poprzedniego właściciela i historię tego auta. W wolnych chwilach odrestaurowuje klasyki, więc gdy zobaczył oryginalne nadwozie, wnętrze i przebieg nie mógł się oprzeć.
Ten Mustang to idealna baza dla projektu Krzysztofa. Tylko spójrzcie:
Panie Krzysztofie gratulujemy! Świetny Mustang.[:en]Krzysztof contacted us only three weeks ago. He wrote us an e-mail asking if we could help him find his dream car which was a 67-68 mustang fastback. He specified what’s the most important for him:
- Body type
- Year model 67-68
- V8 289ci or 390ci
- Automatic transmission
- Black, blue or other dark color
- As many options as possible
- As close to original as possible
He also send us links to a couple cars from our website describing what he liked about them. As we’ve been sending him couple options currently available on the market, his expectations narrowed even more. He decided that power steering and power brakes is a must as well as automatic transmission as mentioned before. The perfect car would have an upper and lower console and a tachometer. Now… This is very specific. Finding this combination would not be easy, but possible. We asked for patience and offered we would keep looking for a car in this configuration and mentioned that a car like that will be a little more expensive, especially if we’re looking for an original one with all those options coming from the factory.
While we’ve been looking for a perfect car, Krzysztof visited a couple of body shops in Poland asking how much it would cost to build a dream car. The mechanics warned Krzysztof about buying a project car in US, as you never know what you will uncover after stripping the car to bare metal. So if he would decide to go this route, if would have to be a really solid car. We found this:
The car had a lot of options: power steering, power brakes, automatic, tachometer, upper and lower console and deluxe interior. Unfortunately it was the wrong color combination and the car wasn’t cheap. After couple conversations with the seller and Krzysztof, the conclusion was that we will keep looking for a little longer. Krzysztof also decided that he would much more prefer a 67 interior over 68 and it should be in black Deluxe option. There is no significant differences in the body, we focused our search on 67.
One day Krzysztof came back and said that he went over all the cars we’ve been sending and he found one that could be an option for him. The car seemed to be very solid, no rust, less than 10,000 miles and very original. The owner claimed that non panel have ever been replaced or fixed. It was repainted in 2007 in original color and the only things that were done to it were added power steering, new radiator, new wheels and tires, and the center console.
When we previously sent that offer to Krzysztof it was on a local ad, but now it went on e-bay and it got a lot of attention. There were 129 people watching it, which is a very significant number on those cars. The race have started. We have contacted the owner, collected more information and listened the story of the car one more time in a greater detail. I will share it at the end of this post. Three days later we were in West Virginia (same day when the auction was going to end) inspecting the car. We took a couple pictures one the most important stuff – VIN number, data plate, buck tag (yes, it still had the buck tag) and sent them to Krzysztof. We went for a test drive and called Krzysztof right after that. It was still 2 hours before the end of the auction. He gave us OK, and we closed the deal. The seller tried to take it off the e-bay, but he could due to e-bay rules forbidding him to close the auction after the minimum reserved price is met and only 2 hours to end of auction. There was no other option. We agreed on the price, and I bought it via e-bay by putting a very high maximum offer. When the auction ended, we had all the paperwork filled out and actually, I was already at the airport coming back home. The auction ended higher than the price we agreed on, which means there was somebody else who was willing to pay more for the car. But since we made the deal before, we’ve secured a very good price on the car! That’s how you buy good cars in a good price!
Coming back to the car.. It was originally sold in Richmond. The first owner was a military, who died on a mission. His parents decided to keep the car in memory of their son. They drove it very occasionally and sold when they were no longer able to drive it. The second owner quickly noticed a very low mileage on the car and wanted to maintain it this way, so he stored it in a garage and was taking out only for weekend cruises. The last owner purchased it around 10 years ago when the odometer was showing 7,000 miles. Through the time of his ownership he put a new paintjob on the car, added the power steering, and did basic maintenance replacing the air cleaner, valve covers and wheels. The person we bought it from replaced only the gas tank, fuel pump and tail light chromes. He took it to a couple car shows together with his wife, who drove a red 65 convertible. He purchased this car only because he knows the previous owners and was familiar with the history of the car. He restores cars in his free time and when he saw all original sheet metal, the original interior and the mileage, he couldn’t resist.
This will be an excellent base for Krzysztof’s projects, just take a look:
Congratulations Krzysztof! Great Mustang![:de]Der Krzysztof hat uns vor 3 Wochen kontaktiert. Er hat uns eine Mail geschrieben und hat er nach einem Mustang gefragt, von den er träumt. Es sollte auf jeden Fall ein Fastback 67-68 Jahren sein. Am Anfang hat er genauer bestimmt, was für ihn am wichtigste ist:
- Fahrzeugtyp
- Herstellungsjahr 67-68
- V8 289, sondern auch 390
- Automatikgetriebe
- Schwarze, blaue, dunkle Farbe
- Sehr gut ausgestattet
- Sehr originell, soweit möglich
Er hat uns auch ein paar Links von unserer Webseite gesendet damit uns zeigen, was ihm am meisten gefällt. Als wir ihm aktuelle Vorschläge von dem Markt gesendet haben, seine Erwartungen haben sich geändert und wollte er mehr haben. Er entschied sich, dass der Mustang eine Servolenkung und Servobremsen haben muss und wie bereits erwähnt- Automatikgetriebe. Das ideale Auto sollte auch obere, untere Konsole und den Tachometer haben. Diese Elemente sind sehr einzigartig und selten zu sehen, dadurch es ist schwer so einen ausgestatteten Mustang zu finden, aber ist das natürlich möglich. Wir haben ihm um das Geduld gebeten und haben wir mit der Suche angefangen. Voraus sagten wir, dass den Mustang kann teuer sein werden, besonders wenn es die ursprüngliche Ausstattung wäre.
Während wir das Auto gesucht hatten, der Krzysztof hat mehrere Werkstätte in Polen besucht, um die Kosten der Erstellung seinem Traumauto zu erfahren. Mechaniker haben ihn vor dem Einkauf des Autos in den USA gewarnt, weil man nie weiß, was unter dem Lack ist. Also wir haben einen Mustang gefunden, der wirklich in einem guten Zustand ist. Das Auto hatte tolle Ausstattung:
Servolenkung, Servobremsen, Automatikgetriebe, Tachometer, untere und obere Konsolen und Innen „Deluxe“. Leider hatte der Mustang schlechte Farbkombination und war relativ zu teuer. Nach mehreren Gesprächen mit dem Verkäufer und mit Krzysztof wurde eine Entscheidung getroffen, dass wir weiter suchen werden. Krzysztof hat sich auch entschieden, dass ihm lieber das Innere eines ’67 als ’68 gefällt und sollte es schwarze Version „Deluxe“ sein. Das Äußere unterscheidet sich nicht besonders, also wir haben uns auf 1967 konzentriert.
Krzysztof hat ein paar Tage später gesagt, dass er alle von uns gesendeten Vorschläge durchgeschaut hat und hat er einen gefunden, der gute Option sein kann. Das Auto erschien in einem guten Zustand zu sein und hatte weniger als 10 000 Meilen. Der Besitzer behauptete, dass kein Element nie ausgetauscht oder repariert wurde. Im 2007 Jahr wurde mit der ursprüngliche Farbe lackiert und die einzigen Sachen, die zugegeben wurde, sind: Servolenkung, neuer Fahrzeugkühler, neue Raeder und Reifen und die Mittelkonsole.
Als wir vorheriges Mal das Auto dem Krzysztof angeboten haben, das Inserat war auf den Lokalen Anzeigen veröffentlicht und dann haben wir ihn für euch auf unserem Newsletter (LINK) vorgeschlagen. Jetzt hat der Besitzer das Auto auf E-bay veröffentlicht und viele Personen hatten Interesse. Das Fahrzeug haben genau 129 Menschen beobachtet. Das Rennen wurde begonnen. Wir haben den Verkäufer angerufen und haben wir noch mehr Informationen gesammelt und haben wir wieder die Geschichte über das Auto gehört, die wir am Ende erzählen werden. Drei Tage später war ich schon in West Virginia um eine genaue Überprüfung durchzuführen. Ich habe ein paar wichtigen Fotos gemacht- VIN, Typenschild, buck tag (ja, er hat es fortwährend) und habe ich das alles an Krzysztof gesendet. Wir haben eine Probefahrt gemacht und danach habe ich Krzysztof angerufen. Die Auktion beendet in zwei Stunden. Krzysztof gab uns ein grünes Licht und wir haben den Deal schließen lassen. Der Verkäufer hat versucht, den Mustang von E-bay zu löschen, aber der Mindestpreis wurde erreicht und er durfte das Inserat nicht löschen. Es gab keine andere Wahl. Wir haben den Preis vereinbart und haben wir das Auto via E-bay gekauft. Alle Dokumenten waren schon vorbereitet und bin ich zum Flughafen gefahren. Am Flughafen stellte sich heraus, dass jemand den Preis versteigert hat aber zum Glück haben wir bereits ein Vorschuss für den Verkäufer gelassen und haben wir das alles dokumentiert. Wir waren geschützt. So kauft man gute Mustangs zu guten Preisen!
Jetzt mehr über das Auto. Das Fahrzeug wurde von der Fabrik nach Richmond transportier und dort verkauft. Der erste Besitzer war ein Soldat, der im Einsatz getötet wurde. Seine Eltern sind mit dem Auto nur gelegentlich gefahren. Sie haben es nach einigen Jahren verkauft, weil Sie nicht mehr fahren konnten. Der zweite Besitzer ist mit dem Auto auch nicht viel gefahren wegen des geringen Kilometerstands und stand das Fahrzeug fast immer in der Garage. Der aktuelle Besitzer (schon vorheriger) hat das Auto vor 10 Jahren gekauft. Der Kilometerstand hat 7 000 Meilen betragen und hat er nur einige Sachen gemacht- ausgemalte Karosserie, neu montierte Servolenkung. Es wurden Verschleißteile, Luftfilter, Ventildeckel, Felge, Benzintank, Kraftstoffpumpe ausgetauscht. Er und seine Frau sind mit dem Auto zu lokaler Autoshow gefahren. Seine Frau fährt mit Cabrio von 1965 Jahr. Er hat diesen Mustang gekauft, weil er den Vorbesitzer und die Geschichte des Autos kannte. In der Freizeit restauriert er die Klassiker, also als er die ursprüngliche Karosserie, das Innere und den Kilometerstand gesehen hat, musste er das kaufen.
Dieser Mustang ist die perfekte Basis für Krzysztofs Projekt. Schaut ihr euch an:
Herr Krzysztof, Herzlichen Glückwunsch! Ein ausgezeichneter Mustang![:]
Każdego tygodnia w Stanach pojawia się kilka wyjątkowych okazji klasyków. Wiele z nich znika z lokalnego portalu ogłoszeniowego tego samego dnia. Sztuka polega na tym, żeby być pierwszym który kontaktuje się właścicielem.